niedziela, 4 kwietnia 2021

4 Kwietnia 2021. Niedziela

W piątek o siódmej rano odebrałem telefon, że zapisy na szczepienia dla grupy 40+ ruszyły. Zapisałem się. Będę człowiekiem szczepionym pierwszą dawką w pierwszej połowie maja. Teraz pozostało jeszcze załatwić Narodowy Spis Powszechny. PIT już rozliczony.

W sobotę umieściłem tradycyjnie post na grupie. Zainteresowanie prawie zerowe. Następny we wtorek po świętach. 

Pierwszy dzień świąt. Nu-da.... z jej powodu zabrałem się za wystawianie na Allegro tego, co narosło mi na biurku. Są to głównie książki odkładane 'na później'. Wśród nich komiksy z serii Thorgal, Gigant i klika innych. Nie lubię sprzedawać komiksów, a to z tego względu, że klienci je kupujący, są jakby to powiedzieć....bardzo specyficzni. Ważny dla nich jest stan, to zrozumiałe, ale potrafią przyczepić się byle zagięcia, które jest widoczne na zdjęciu. Opisy komiksów zajmują mi dwa razy więcej czasu, a i tak zawsze wynika jakaś niepotrzebna dyskusja. Niestety nabycie trzydziestoletniego komiksu w stanie "igła - funkiel nówka", bez zagięć i śladów przeglądania graniczy z cudem. Jeśli już taki masz, to chcieli by go kupić za kilka złotych. 

Przechodziłem na podwórku ścieżką, którą łażę dziesięć razy dziennie od ponad 40 lat. Zauważyłem pod nogami stare wahadło o zegara. Marzę od dłuższego czasu o dobrym wykrywaczu metali. Przeskanowałbym [i pewnie rozkopałbym] większość terenu. Znalazłbym niezłe skarby! Jestem tego pewien. Na przestrzeni lat różne rzeczy znajdowałem przypadkiem - małą swastykę, podkucie oficerskiego buta, jakieś klucze i chyba wiadro gwoździ. Ciekawe co skrywa ziemia pod nogami. Takie właściwie proste do zrealizowania marzenie, może kiedyś je spełnię. Drugie to shotgun na pieprz. Ten znowu załatwia wiele innych spraw... 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

21 września 2022, środa.

Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...