Wykopałem książkę Burza Aleksandra Ostrowskiego z serii Biblioteka Narodowa wśród 500 dzisiaj przywiezionych tytułów. Postanowiłem wysłać jej zdjęcie Aleksandrowi Ostrowskiemu, czyli Ostremu, dziennikarzowi radiowemu. To nie jego książka, tak dla wyjaśnienia. Wyślę ją w poniedziałek podczas trwania jego porannej audycji w Antyradiu.
Tu codziennie (no prawie) publikuję swoje wspomnienia, czasami też przemyślenia - nierzadko wstrząsające.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
21 września 2022, środa.
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Wczoraj opracowywałem do sprzedaży dość rzadką książkę, wspomnienia polskiego oświatowca i ludowca Teodora Kaczyńskiego Z Żółtym Kuferkiem...
-
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Dzisiaj kupiłem jedną (!), powtarzam tylko jedną książkę. Poszperałem w pudłach z rezerwami na magazynie i do tej jednej smutnej pozycji dod...

🙂👍
OdpowiedzUsuń