wtorek, 6 sierpnia 2019

6 sierpnia 2019, wtorek.



Zawaliłem. Przeoczyłem jedną z wpłat od stałej klientki. Efektem tego, książka od tygodnia powinna już być wysłana, nie wiem jak do tego doszło, może to zmęczenie materiału.... Przeprosiłem ładnie i wysyłam priorytetem. Nie lubię takich sytuacji.

Liczba użytkowników grupy, przekroczyła magiczne 1000, trochę za sprawą reklamy umieszczonej w internecie. Z tej okazji zrobiłem promocję na książki u mnie zamówione. Dzisiaj koszt wysyłki krajowej wynosi tylko 5 zł niezależnie od gabarytu i masy. 

Przyszła faktura za książki z sobotniego zamówienia, po raz drugi pomylili dane na dokumencie. Muszą to odkręcić. Kurier przytachał ogromną pakę książek, klienci już się cieszą. 

Przywiozłem też cały plecak książek, między tymi kupiłem Manifest komunistyczny Marksa i Engelsa, można zaobserwować, że co rok jest droższy. Obecnie w zależności od stanu 35 - 50 zł. Komunizm jest w cenie najwyraźniej. Jako bonus dostałem klaser pełen znaczków oraz fantów z czasów PRL-u: kartki żywnościowe, wycinki z gazet. Tak właściwe pełnych klaserów mam u siebie już chyba ze czterdzieści, wszystkie dostałem. Gdy mówię, że nie chcę,  bo się na tym nie znam i nie handluję znaczkami, słyszę bierz Pan bo inaczej to wywalę, więc zabieram. Szkoda czyjąś pasję wyrzucić na śmietnik. Jedno wiem, Mauritiusa tam nie ma. 

Pachnące nowości.

Pamiątki PRL-u

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

21 września 2022, środa.

Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...