sobota, 23 listopada 2019

23 listopada 2019, sobota.

Rano skoro świt, o dziewiątej, dostałem telefon od stałego "zbieracza - naganiacza", że ma dla mnie książki. Przywiozłem coś około setki nowych tytułów. Część odłożyłem pod zamówienia złożone dawno temu, akurat tak się szczęśliwie złożyło, że się trafiły. Reszta pojawi się niebawem na grupie. Dlatego dzisiaj nie ma obiecanego bigosu, tylko będą właśnie książki z tej dostawy. 

Robiąc zdjęcia do postu grupowego, ocenzurowałem dwie okładki, na których widniał cyc damski. Ostatnio algorytm Facebooka szuka nagości. Jeśli ją znajdzie blokuje konta. Ciekawe czy na przykład za Wenus z Milo by zablokowali? Może nie, bo ta akurat sobie zakrywa to i owo, ale za takiego Rubensa czy innego Tycjana to normalnie kryminał. Zastanawia mnie jak ma się sprawa z cycem męskim? Czy sprytny algorytm rozpoznaje miseczkę A od pana toples z sporą nadwagą? Nie będę sprawdzał, bo się boję, no i nie będę pokazywał cyców swych publicznie. Chociaż pewnie tak, kiedyś dostałem bana na 7 dni za prezentację okładki płyty [jestem też administratorem pewnej grupy na FB zajmującej się winylami]. Chodziło wtedy o okładkę płyty szwedzkiego zespołu Panta Rei. Kto ciekaw niech sobie sprawdzi w internecie o co cho. 

Jadąc po te książki znów GO widziałem. Tym razem stał na skarpie i przeżuwał ze smakiem bułę. Coś tym razem robił oprócz gapienia się przez płot. Dokładnie się nie przejrzałem z czym buła, bo płakałem. Nie ze śmiechu czy smutku, tylko z zimna. Nie zabrałem okularów motocyklowych i jechałem bez ochrony oczu, w pośpiechu zapomniałem ich zabrać. Rano było tylko kilka stopni, stąd te łzy. 

1 komentarz:

21 września 2022, środa.

Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...