Wczoraj wpisu nie było, zapomniałem najnormalniej! Żadnej wielkiej tragedii nie ma z tego powodu, ponieważ właściwie nic się nie działo. Może tylko trochę się wnerwiłem na zwrot tzn. odstąpienie od umowy, na dwie książki z Allegro. Klient był się rozmyślił... zapewne zeskanował i oddaje. Takie durne prawo, nic nie zrobię. Kupujący może wszystko, sprzedający nic, nawet komentarza mu nie wystawię. Chwila! Jedno mogę! Na czarną listę mogę dodać, więc dodaję.
Brak wpisu to żaden dramat, ponieważ i tak tego bloga prawie nikt nie czyta, co widzę po statystykach. Jedno, dwa, w porywach 5 wyświetleń, zero komentarzy. Słabo. Trudno... nie mam zamiaru jakoś specjalnie go promować czy reklamować. Szkoda kasy. To taka sztuka dla sztuki.
Niedawno spłonął gdzieś w Polsce skład odpadów chemicznych. Pokazywali materiał z tego w TV. Kłęby czarnego dymu [pewnie jakieś aromatyczne się jarały] na sto metrów. Te obrazki były przeplatane wypowiedzią jakiegoś specjalisty ze straży, który mówił, że to zupełnie nieszkodliwe, nie ma zagrożenia i jest ogólnie fajnie i się cieszy, bo ugasili. No i super! Niech jakiś inny specjalista teraz przyczepi się do mnie, że nie odpowiada mu na przykład skład spalin wydobywających się z mojego komina, bo chiński dron mu tak powiedział. Palę tylko opałem z atestem. Atest i badania mam na papierku. Jak mu nie będzie coś pasowało, puszczę mu ten wcześniej opisany program, bo sobie go nagrałem na dekoderze.
W temacie drona. Słownik w komputerze nie ma tego słowa w bazie. Drony to nowość!
Dostałem info od Poczty, cytuję: "Przypominamy o zmianach w schemacie XSD kart EPO, wprowadzenie tzw. multizwrotki. Implementacja tej zmiany polega nie na zastąpieniu dotychczasowego schematu nowym, a na dodaniu obsługi multizwrotki (nowego schematu)". Nic nie rozumiem. Multizwrotki, tak jak drona nie ma w słowniku, to też nowość.
W zeszłym roku portal Psychosonda zrobił ze mną wywiad dotyczący kolekcjonerstwa. Przez przypadek znalazłem gdzieś odnośnik do tego artykułu, który został jak się okazało już usunięty z ich strony. Nie powiadomili mnie o jego usunięciu, a by wypadało. Może przestał się wpisywać w wizję strony, lub był zbyt "jakiś tam". Najnowszym wpisem jest wywiad z Bondą. Może dobrze się stało, myślę sobie. Pawle L. - twój też usunęli.
Jadę popołudniu z Basią zdjąć szwy, przy okazji zabiorę tego rannego kota, bo jakoś słabo się goi. Niech weterynarz zerknie na ranę. Przy okazji zajrzę po nowości po drodze, mam coś na oku.
Zachowuję status Super Sprzedawcy na kolejne 30 dni. Dziękuję Ci Allegro!
Tu codziennie (no prawie) publikuję swoje wspomnienia, czasami też przemyślenia - nierzadko wstrząsające.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
21 września 2022, środa.
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Wczoraj opracowywałem do sprzedaży dość rzadką książkę, wspomnienia polskiego oświatowca i ludowca Teodora Kaczyńskiego Z Żółtym Kuferkiem...
-
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Dzisiaj kupiłem jedną (!), powtarzam tylko jedną książkę. Poszperałem w pudłach z rezerwami na magazynie i do tej jednej smutnej pozycji dod...
Komentarzy dużo nie zostawiam, ale jednak co jakiś czas się odzywam.
OdpowiedzUsuńPodpisano: Prawie Nikt 😉😀
Palił się Profim w Turku.
OdpowiedzUsuńCzytam blog. Przyznaję się bez bicia, że nie codziennie, ale czytam :)
Magda eM. :)
Ja też czytam codziennie.Pozdrawiam dilera 😉
OdpowiedzUsuń