Poniedziałek - fajnydziałek. Z utargu weekendowego zapłaciłem wszystkie, co do jednego rachunki. Od teraz, to co zarobię będzie zyskiem.
Zamówiłem trochę książek u konkurencji celem kompletacji oraz przy okazji pod zamówienia klientów, między innymi trzy książki Ericha Segala.
Żeby ten wpis nie był najkrótszym w historii tego bloga napiszę, że dziś kończę z młodzieżówkami na dobre. Ostatni post z nimi i to tylko częściowo zostanie dzisiaj umieszczony na grupie. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz