wtorek, 26 lipca 2022

26 lipca 2022, wtorek.

Kupiłem dwa kilo cukru i papier toaletowy. Poszedłem do sklepu i normalnie były te artykuły na półce. Niebywałe. Nie wiem z jakiego powodu ludzie ostatnio gromadzą cukier w swoich wersalkach i pawlaczach. Wojna idzie najprawdopodobniej. Sami sobie napędzają ten brak sacharozy na rynku. Mogłem kupić 10 kg, a nabyłem tylko dwa i to tylko z tego powodu, że będę robił mus jabłkowy do słoików na zimę. Bez cukru się niestety nie uda zrobić tych przetworów. Może więcej ludzi robi weki czy inne fermentacje? Papier toaletowy natomiast jest genialnym wskaźnikiem lakmusowym kryzysu. Przy każdym zawahaniu rynku ludzie go wykupują. Naprawdę jest to przedmiot pierwszej potrzeby. Trzeba mieć czym posłodzić i czym się podetrzeć. Reszta jakoś sama się ułoży. Pamiętam te damy, kroczące dumnie jak pawie, obwieszone naszyjnikiem z rolek na sznurku w czasach PRL-u. Co do sznurka... łazik na Marsie znalazł kawałek sznurka, po czym go zgubił. Podobno Premier był tam mierzyć nowe działki. 

W piątek wysyłałem kurierem InPost przesyłkę kurierską pobraniową. Dzisiaj dzwoni mi klient, że nic nie dostał, a w śledzeniu widnieje "odebrano". Przecież ktoś musiał uiścić opłatę przy odbiorze. Ktoś zapłacił 50 zł odbierając nie swoją paczkę i to nie znając jej zawartości? Coś mi się nie wydaje. Najprawdopodobniej to jakiś bajzel w systemie lub kurier chcąc wyrobić normę zaznaczył odbiór wcześniej. Zadzwoniłem do konsultanta. Mają wyjaśniać sprawę. Zobaczymy. Nie znajdzie się, to będę dwie dychy w plecy plus koszt nabycia książki oczywiście. Urok pobrań.

Zanosi się od rana na ulewę, tzn. tak twierdzą meteo -wróżki.  Meteorolodzy uczeni w niżach twierdzą, że idzie front opadów z zachodu. Z tego powodu zmieniłem trochę grafik. Wysłałem wszystko z dnia wczorajszego wcześnie rano. Jest południe i nie pada.

Przeprowadziłem mały eksperyment. Wspomniałem ostatnio o ogromnej nie wiadomo dlaczego popularności książek o urynoterapii. Miałem jedną samotną na stronie internetowej. Leżała tam od kilku lat. Przerzuciłem ją na Allegro z podwójną ceną. Sprzedała się w 3 godziny. Niestety ucieszyłem się za wcześnie, gdy to piszę kupujący anulował zakup, a Allegro automatycznie zwróciło prowizję od sprzedaży. Niech to licho!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

21 września 2022, środa.

Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...