czwartek, 18 sierpnia 2022

18 sierpnia 2022, czwartek

Klucz  francuski po angielsku? Frencz wrencz [pisownia zamierzona, żeby nie było. No!]

Zgodnie z tym, co pisałem wczoraj przywiozłem nowości. Głównie to beletrystyka, poradniki, literatura faktu, chociaż i trochę ezoteryki się tam znalazło. Wśród tych ponad trzystu pozycji znalazło się kilka drogich i poszukiwanych. Te od razu wylądowały jako aukcje na Allegro. Nie ma najmniejszego sensu pokazywać ich na grupie, są po prostu zbyt drogie. Zważywszy, że część tam zamawiających to handlarze i tak ich nie wezmą, a za pół darmo nie będę rozdawał. W ten piątek i przyszłą środę mam umówione następne odbiory. Ogólnie nie narzekam na brak zajęć. Dziś również się wybieram po książki. Zapomniałbym! Wczoraj nie kupiłem wyłącznie literatury. Przywiozłem kilka filmów na DVD, oraz limitowany CD+DVD Maryli Rodowicz z jej autografem. Marylę lubię, ale tak jak Budkę Suflera tylko z czasu debiutu, no może częściowo i drugiej płyty. Im dalej tym gorzej moim zdaniem było w obydwu przypadkach. Zostaje w kolekcji autografów, nie płyt.  

Zupełnie nie wiem co miało wpływ na cenę popularnego i wszędzie praktycznie obecnego poradnika Pielęgnowanie roślin pokojowych D. Longmana. Przez lata był on sprzedawany przy odrobinie szczęścia za 10-15 złotych. Od zeszłego roku jego cena poszybowała w górę, osiągając czasami poziom nawet 80-100 za egzemplarz w dobrym stanie. Teraz się znów uspokoiło i można go nabyć w "normalnej: cenie około 20 złotych bez problemu. Czym to było spowodowane? Ten ogromny wzrost ceny. Czy to podobne zjawisko jak w przypadku urynoterapii ostatnio? Ktoś coś gdzieś powiedział i poszło... Jeśli ktoś ma wiedzę o tym proszę o info w komentarzu. 

Przesłuchałem wreszcie na streamingu płytę Amandy Lehmann - Innocence & Illusion. Płyta wydana w zeszłym roku, przy dużym udziale Hacketta. Doskonała i kropka. Polecam z całego serca ten album o podwyższonym stopniu piękności fanom dojrzałego rocka. Postanowiłem ją kupić do kolekcji. Tak mam. Niełatwe to zadanie. Nie wydała jej jakaś duża wytwórnia, lecz artystka własnym sumptem. Znalazłem ją w Niemczech za 40 Euro + wysyłka. Kosmos jak za pojedynczy CD. Tylko jeden sklep internetowy w naszym szarym kraju posiadał ostatni egzemplarz za osiem dych z małym hakiem. Kupiłem.


 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

21 września 2022, środa.

Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...