niedziela, 8 grudnia 2019

ósmy grudnia 2019, niedzielne popołudnie. Lokalizacja: Chorzów - Polska - Europa - Planeta Ziemia - Droga Mleczna.

Wczoraj nie włączałem komputera. Z premedytacją. Taki dzień odpoczynku, żeby nie zwariować i nabrać dystansu. 

W piątek późnym wieczorem zdobyłem sporo fajnych książek, dużo z informatyki, poradniki psychologiczne i motywacyjne, trochę techniki. Ogólnie sprzedawalne tematy. 
Dzisiaj opracowuję aukcje z tych właśnie pozycji. Niedzielne popołudnie to świetny na to czas. 

Zamówienia jakoś spływają, bez szału, ale jakaś tam sprzedaż jest. Jak będzie mi się jeszcze dziś chciało, to może zacznę je pakować... kogo ja oszukuję? Nie będzie mi się chciało!

Jutro podobno ma być fajna pogoda. Jeśli rzeczywiście tak będzie, wybiorę się na łowy. Mam wstępnie umówione kilka spotkań. 

To tyle na dziś.  Bez odbioru.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

21 września 2022, środa.

Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...