No dziś to się wyspałem. Wstałem przed dziewiątą. Koszmar o wbijaniu gwoździ na starej łodzi nie powrócił. Ufff!!
Postanowiłem oddać na licytację dla WOŚP książkę ze swojej kolekcji, jest to Tomek na wojennej ścieżce z autografem i dedykacją Alfreda Szklarskiego.
Licytację prowadzę w komentarzach na profilu Antykwariatu pod adresem https://www.facebook.com/Antykwarius/. Zaraz po wstawieniu posta pojawiła się pierwsza oferta. Oby tak dalej.
Nie pada, ale wieje jak nie wiem co, więc odpuszczam poranną wyprawę po książki. Pojadę wieczorem samochodem.
Tu codziennie (no prawie) publikuję swoje wspomnienia, czasami też przemyślenia - nierzadko wstrząsające.
piątek, 10 stycznia 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
21 września 2022, środa.
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Wczoraj opracowywałem do sprzedaży dość rzadką książkę, wspomnienia polskiego oświatowca i ludowca Teodora Kaczyńskiego Z Żółtym Kuferkiem...
-
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Dzisiaj kupiłem jedną (!), powtarzam tylko jedną książkę. Poszperałem w pudłach z rezerwami na magazynie i do tej jednej smutnej pozycji dod...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz