środa, 8 kwietnia 2020

08 kwietnia 2020, środa.

Przydarzyła mi się dziwna historia. Zadzwonił Pan z informacją, że jego żona przypadkowo przyniosła do domu paczkę, którą ja nadawałem paczkomatem do Gdańska. Paczka była wsadzona w przegródkę, w której znajdowała się przesyłka dla niego. Zadzwonił, bo to go zdziwiło, i chwała mu za to, inaczej paczka by przepadła. Umówiliśmy się telefonicznie i odebrałem przesyłkę. Ładnie podziękowałem za uczciwość. To rzadka cnota obecnie. Pan mieszka 500 m od paczkomatu, więc nie było problemu z odbiorem. Ciekawe jest to, że przesyłkę nadałem 23 marca, a w ogóle nie było jej w systemie. Tak jakby nadal czekała na nadanie. Nie rozumiem tego, przecież żeby otworzyć skrytkę musiałem użyć kodu kreskowego z etykiety. Dzisiaj wysłałem ją ponownie [właściwie pierwszy raz według systemu] na starą etykietę. Tylko ciekawe co na to klient? Dziwne, że się jeszcze nie oburzał na tak długą dostawę.

Pokazałem na Grupie sporo fajnych tytułów. Powolutku schodzą. Reszta wieczorem pojawi się na Allegro.   

Wyspa dębów. Bruk okazał się brukiem i to dłuższym nie myśleli. Wykopali stary kilof i szpadel. Głazu na placu muzeum nie znaleźli pomimo wybebeszenia całego terenu koparką. Ten odcinek to tylko godzina z waszego życia! Polecam!


Przed chwilą dostałem zamówienie na trzy książki i wysyłkę do paczkomatu Od razu przyszła kasa przez PayU. Po 5 minutach allegrowicz pisze mi, cytuję: ", bardzo proszę o anulowanie tego zakupu bo przypadkowo cos kliknąłem na smartfonie i automatycznie poszły pieniądze z karty wpisanej na stały na moim koncie bez.żadnego poinformowania o finalizacji transakcji". Trzy razy się kliknęło? Dodatkowo raz z wyborem paczkomatu? Cztery razy ogólnie? Masakra. Coś lepszego by wymyślił, lub po prostu powiedział, że rezygnuje. Bajkopisarz. Czasami zaczynam mieć dość tego wszystkiego. Kiedyś tym pieprznę, daję słowo.

1 komentarz:

  1. No tak trzeba mieć stalowe nerwy i być przygotowanym na różne niespodzianki, samo życie...

    OdpowiedzUsuń

21 września 2022, środa.

Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...