Mam rozbiegane myśli, nie potrafię się dziś skoncentrować na pracy. Zupełnie. Pracuję w małymi przerwami od siódmej rano, no z większymi właściwie... byłem zmienić opony na letnie w aucie. Jest już po dziewiętnastej , a plan leży i kwiczy. Auto przestało mnie tolerować. Od pewnego czasu razi mnie prądem. Co dotknę karoserii, to mnie kopie, i tylko mnie, innych zostawia w spokoju. Coś do mnie ma, a przecież załatwiłem mu nowe buty letnie.
Zapłaciłem ZUS, dobiło mnie to jeszcze bardziej. Zawsze sobie w takiej chwili myślę ile trzeba książek sprzedać, aby zarobić te 1300 zł z hakiem. 200? 500? Może więcej? Ech... Chyba napiję się w pracy, sam się nie zwolnię przecież za to wykroczenie.
Tu codziennie (no prawie) publikuję swoje wspomnienia, czasami też przemyślenia - nierzadko wstrząsające.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
21 września 2022, środa.
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Wczoraj opracowywałem do sprzedaży dość rzadką książkę, wspomnienia polskiego oświatowca i ludowca Teodora Kaczyńskiego Z Żółtym Kuferkiem...
-
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Dzisiaj kupiłem jedną (!), powtarzam tylko jedną książkę. Poszperałem w pudłach z rezerwami na magazynie i do tej jednej smutnej pozycji dod...
Autko kopie, bo zazrosne o motor ostanio Jacku dużo czasu poświeciłeś tej maszynie, wiec ma powody
OdpowiedzUsuńCoś w tym może być.. auto to jeździdło, motor to miłość.
Usuń