Następny dzień i następny "kasztan" zwracacz - cwaniaczek, wykorzystujący SMART jako możliwość robienia z antykwariatu biblioteki. Czarna lista. Wysyłka za darmo, zwrot za darmo i w efekcie książka przeczytana i oddana, też za darmo. Przy tym wszystkim, zawracanie głowy i marnowanie czasu mojego i kurierów. Granda. Powinno się takich piętnować.
Ciąg dalszy zakupów książek do odsprzedaży online poprzez messengera. Trochę to upierdliwe, ale przy dwustronnym zaufaniu możliwe.
Od przyszłego tygodnia zaczynam skup książek. Przecież po coś inwestowałem w ozonator. Będą lepsze książki w nowościach. Kilka transportów już umówiłem. Tylko skąd na to kasę wezmę? Jeszcze nie wiem.
Tu codziennie (no prawie) publikuję swoje wspomnienia, czasami też przemyślenia - nierzadko wstrząsające.
czwartek, 7 maja 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
21 września 2022, środa.
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Wczoraj opracowywałem do sprzedaży dość rzadką książkę, wspomnienia polskiego oświatowca i ludowca Teodora Kaczyńskiego Z Żółtym Kuferkiem...
-
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Dzisiaj kupiłem jedną (!), powtarzam tylko jedną książkę. Poszperałem w pudłach z rezerwami na magazynie i do tej jednej smutnej pozycji dod...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz