W poniedziałek kupiłem sporo nowości, w tym kilka kartonów nowych książek. Wszystko z SoniaDraga. Jakiś specjalnych kokosów na tym nie ma, ale na swoje wyjdę jak wszystko sprzedam. Trochę poszło, zostało jeszcze z 40 książek. Zostawię wystawione na dwa tygodnie, a co zostanie pójdzie na wymianę.
Dziś wieczorem jadę po następne 300 nowości. Tym razem w większości używane.
Na dodatek zatkała mi się rura z odpływu ścieków. Gówniana robota, dosłownie. Nie ma takiej rury, której nie można odetkać jest powiedzeniem nad wyraz trafnym. Godzinka pracy z inhalacją i wszystko już teraz ścieka do ścieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz