wtorek, 12 stycznia 2021

12 stycznia 2020, wtorek.

Zalatany dzień. Dużo pakowania, w tym wiele ogromnych i ciężkich paczek. Do teraz je czuję "w kręgosłupie". Przywiozłem parę setek super książek, po części nowych. Ten pierwszorzędny towar wywołał spore zamieszanie na grupie. Do piątku mam w planach wszystkie wycenić i wystawić, ponieważ wtedy jadę po nową dostawę. 

Nowa książka Leśniewskiego jak przewidywałem wiąże się z wydatkami... wylicytowałem rzadką płytę, której nie kupowałbym pewnie przed lekturą dzieła pana Jacka. Davy Graham ‎– Folk, Blues & Beyond w pierwszym brytyjskim tłoczeniu mono zasilił kolekcję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

21 września 2022, środa.

Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...