Zrobiłem [ważniejsze punkty]:
1. Zamalowałem ślady po wybuchu granatu.
2. Zrobiłem sito do przesiewania ziemi, o które prosiła się mama od 2 miesięcy.
3. Wystawiłem bigos na grupę
4. Wystawiłem na Allegro 30 nowych aukcji.
5. Poskładałem piętrowe łóżko synowi [z synem].
6. Spuściłem wino z balonu do drugiego balonu celem sklarowania.
7. Padem na ryj.
Pracowity weekend za mną.
Tu codziennie (no prawie) publikuję swoje wspomnienia, czasami też przemyślenia - nierzadko wstrząsające.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
21 września 2022, środa.
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Wczoraj opracowywałem do sprzedaży dość rzadką książkę, wspomnienia polskiego oświatowca i ludowca Teodora Kaczyńskiego Z Żółtym Kuferkiem...
-
Właśnie wróciłem od dentysty i jestem ogólnie sponiewierany i znieczulony. Mój aparat gębowy nie działa prawidłowo. Dopiero za dwie godziny ...
-
Dzisiaj kupiłem jedną (!), powtarzam tylko jedną książkę. Poszperałem w pudłach z rezerwami na magazynie i do tej jednej smutnej pozycji dod...
Jak ktoś nie jest na bieżąco to ma niezłą zagadkę "po wybuchu granatu":)
OdpowiedzUsuńFakt. Dlatego trzeba czytać "na bieżąco". :)
OdpowiedzUsuń